bufon bufon
1524
BLOG

Pisowska sprawiedliwość emerytalna

bufon bufon Polityka Obserwuj notkę 58

http://www.nszzp.pl/aktualnoci/7001-rewolucja-emerytalna-wedug-zus

 

ZUS rekomenduje - zgodnie z planami rządu - obniżenie wielu emerytalnego do 65 lat dla mężczyzn i 60 lat dla kobiet, ale jednocześnie wskazuje, że aktywność zawodowa Polaków powinna być wydłużana.

Efektem oszczędności, jakie trzeba będzie wdrożyć, żeby spełnić obietnicę szybszego przechodzenia na emeryturę, są kolejne radykalne rozwiązania.

ZUS proponuje wprowadzenie trzech nowych filarów.

 

Drugi filar to emerytura zakładowa. Firmy zatrudniające co najmniej 20 osób musiałyby utworzyć Zakładowy Program Kapitałowy, w ramach którego odkładane byłyby składki emerytalne - obowiązkowe dla pracowników w wieku 19-55 lat, ale dobrowolne dla starszych. Emeryturę zakładową można by łączyć z pracą. Podstawowa składka miałaby wynosić 2 proc. pensji, ale pracownik mógłby dobrowolnie zdecydować się na odkładanie kolejnych 2 proc. Pracodawca obowiązkowo dokładałby 1,5 proc., a mógłby zadeklarować kolejny 1 proc. W takim przypadku mógłby liczyć na obniżenie 0,5 proc. składki na Fundusz Pracy.

 

Trzeci filar stanowiłyby dobrowolne programy emerytalne prowadzone przez komercyjne instytucje finansowe.”

 

Najlepszy jest proponowany pierwszy, podstawowy filar:

W pierwszym filarze emerytura wypłacana byłaby przez ZUS emerytura państwowa. Otrzymywaliby ją wszyscy, którzy opłacali składki przez przynajmniej 5 lat, ale w tej samej wysokości dla wszystkich – 1000 zł miesięcznie.

Nie można by takiej emerytury dziedziczyć ani łączyć z pracą, ale byłaby możliwość zawieszenia jej wypłaty.”

 

 

I oto mamy system emerytalny dla bogaczy i niepracujących. To system idealny dla:

- raz-po-raz zaciążonych wielodzietnych matek,

- wiecznych rencistów

- niebieskich ptaków.

Wystarczy, że ktoś przepracuje w ciągu swojego życia 5 lat.

 

To system dla „Kulczyków” – bo im żadna emerytura, ani państwowa, ani z drugiego filaru, nie jest potrzebna. Mają majątki, oszczędności, inwestycje, akcje, etc.

To system dla złodziei – nigdy nie pracowali, a na życie z ukradzionego zawsze mają. Załatwią sobie jeszcze pięć lat zatrudnienia – będą mieli od państwa na waciki.

I to system dla pisowców, rydzyków i skokmenów. Z ojczyzny dojnej zawsze wydoją swoje, dla swoich i dla siebie.

 

Natomiast dla wszystkich pozostałych, dla nas, czyli dla większości Polaków, to nie jest system emerytalny ani sprawiedliwy, ani prawy, ani solidarny, ani dający perspektywę nie tylko godnej emerytury, ale po prostu pozwalającej na niej żyć. To jest po prostu pisowsk dobra zmiana na przyszłość.

 

My teraz finansujemy emerytury naszych dziadków i rodziców. W porównaniu z naszymi przyszłymi – wysokich emerytur.

I mamy zaakceptować, aby płacąc składki emerytalne przez 35…45 lat pracy, dostawać emerytury w takiej samej wysokości co Ci, którzy pracowali na nie przez 5…10 lat.

Dzisiaj pracujemy po 14 godzin dziennie 6 dni w tygodniu, by mieć taką samą emeryturę jak ci, którzy pracują na pół etatu, którym składamy się na macierzyński, wychowawczy, rentę, którzy siedzą w urzędzie od 8 do 16 przez trzy dni w tygodniu, którzy kilka lat popracują a potem będą żyli z pomocy społecznej i kuroniówki.

 

Dzisiejsi emeryci mogą dorobić do swoich niewysokich, dosyć przyzwoitych lub całkiem wysokich emerytur (kłaniają się np.: posłowie emeryci – Antoni Macierewicz, który do 2 tys. zł emerytury, dostaje 2 tys. zł diety oraz prawie 8 tys. zł uposażenia poselskiego). Nam, Polakom w pisowskim systemie emerytalnym, nie wolno będzie jednocześnie pobierać emeryturę oraz dodatkowo pracować. Nawet dwustu złotych, nawet stu złotych nie będziesz mógł Polaku przyszły emerycie dorobić, bo Ci ją zabiorą. Będziemy musieli więc albo zarabiać ponad tysiąc złotych z siedemdziesiątką na karku, albo pobierać tysiąc złotych emerytury.

 

W emerytury zakładowe nie wierzę. Te będą dla pracowników dużych firm państwowych lub dużych koncernów zagranicznych. Czyli dla niewielu Polaków. I to dla tych dzisiaj młodych. Dzisiejsi 50-latkowie nie zdążą już mieć wiele odłożonego.

 

A prywatne fundusze emerytalne… Nie przy zarobkach 90% Polaków. Jaka mawia znajomy hydraulik: „z łapy do papy”.

  

To co nam dzisiaj proponuje PiS, to opłacania składek przez całe życie na pracujących przez pięć lat i późniejsza wegetacja na emeryturze. A jeżeli nie starczy Ci tysiąc na życie - pracuj do usranej śmierci, by zarobić ponad tysiąc, nie widząc na swoje oczy wypracowanej ciężkim życiem emerytury. Ojczyzna dojna będzie doić nas w imię pisowców i dla pisowców oraz ich protegowanych i klientów.

 Alleluja i do przodu, nadpremierze Jarku.

 Po prostu pisowska sprawiedliwość i solidarność. 

bufon
O mnie bufon

kontestator bolszewizmu, wróg nazizmu, antagonista faszyzmu, tępiciel hipokryzji, nieprzyjaciel pisizmu, krytyk klerykalizmu, sympatyk rozsądku, powściągliwości, zrównoważenia, trzeźwości, racjonalizmu, humanizmu, panenteista, Namolna bolszewia będzie banowana

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka