bufon bufon
78
BLOG

Ze sztambucha grafomana

bufon bufon Rozmaitości Obserwuj notkę 6

           Czasami robiąc jakieś porządki, lub po prostu szukając czegoś w bezładnej kupie papierów zalegających szuflady, znajduję różne niespodziewane swoje wykwity. Teoretycznie takie rzeczy nie powinny przetrwać „porządków”, ale cuda jak widać się zdarzają. A to przykład stosunkowo niedawnego „okazyjnego” wykwitu, gdy rodzice obchodzili pierwszą rocznice ślubu będąc już oboje na emeryturze.

 
 
 
Emerytura
 
 
Na emeryturze
Babcia wije się na rurze
Dziadek miód zlizuje
i się wyleguje.
 
Wesołe jest życie staruszka
gdy laska, termofor, poduszka,
basen, kaczka, pianino brzdęka
a w szklance sztuczna szczęka.
 
To uroki jesieni życia niezbite
gdy skarpety, konta, kabza nabite.
Lecz przy SMSach od dzieci serce zamiera w panice,
że znowu: „kochane pieniążki przyślijcie rodzice”.
 
A wszystkie uroki, cuda i troski,
wspomnienia zdobyte w tandemie.
Czas tak wspólnie upływa…
znowu rocznica? Życie razem… marzenie :)
 
 
 
bufon
O mnie bufon

kontestator bolszewizmu, wróg nazizmu, antagonista faszyzmu, tępiciel hipokryzji, nieprzyjaciel pisizmu, krytyk klerykalizmu, sympatyk rozsądku, powściągliwości, zrównoważenia, trzeźwości, racjonalizmu, humanizmu, panenteista, Namolna bolszewia będzie banowana

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości